środa, 1 października 2014

Zwierzęta od A do Z - Arui

ARUI  
(Owca grzywiasta)


Arui to gatunek pośredni między kozami a owcami, co zresztą możemy zauważyć w jego wyglądzie. Charakteryzuje się czerwonawo-brązowym ubarwieniem z białawą linią po stronie brzusznej i wewnętrznymi częściami kończyn. Znacznie dłuższą niż na całym ciele ma sierść na brodzie, gardle i górnej części przednich kończyn. Rogi występują u obu płci, jednak u samców są silnie zakrzywione i dwukrotnie dłuższe, gdyż osiągają do 80 cm, a przypadku samic do 40 cm. Osiąga 1,6 m długości, do 1 m wysokości, a jego waga może wynieść 40–145 kg; samiec jest większy od samicy. W stanie dzikim może dożyć 10 lat, jednak w niewoli 20 lat. Dojrzałość płciową osiągają w wieku ok. 1,5 roku. W porze godowej samce staczają zacięte pojedynki. Ciąża trwa 154–161 dni i rodzi się najczęściej 1 młode, rzadko 2. 

















 Arui zamieszkuje góry Północnej Afryki, sięgając aż do Kordofanu i Etiopii i najczęściej można go spotkać  na terenach skalistych, ubogich w roślinność, do wysokości 3900 m n.p.m. Dawniej był szeroko rozprzestrzeniony na terenach półpustynnych i pustynnych, od Zachodniej Sahary i Maroka do Sudanu i Egiptu.
Owce grzywiaste żyją pojedynczo lub w małych stadach. Dzięki sprytnemu kamuflażowi unikają kontaktu z drapieżnikami. Samce rywalizują między sobą o zdobycie jak największej liczby samic. Pojedynek przebiega następująco: stają naprzeciwko siebie, następnie kroczą ku sobie przyspieszając, spuszczają głowy, w końcu zderzają się i czasami splatają rogami, by w końcowym momencie przyciągnąć przeciwnika do ziemi.




















 W Europie pojawił się w XIX wieku,  a w latach 50. XX wieku w Teksasie, Kalifornii i Nowym Meksyku, gdyż został tam introdukowany. W Polsce owce grzywiaste możemy spotkać, m.in.: w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym w Chorzowie w Ogrodzie Zoobotanicznym w Toruniu, w Ogrodzie Zoologicznym w Krakowie. Z powodu masowań polowań na ten gatunek w stanie dzikim uznano za narażony na wyginięcie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz