wtorek, 29 lipca 2014

WPT - Województwo lubelskie, część 1

 Przyszła pora, by zająć się kolejnym województwem. Poszperałam trochę w internecie i w książkach, poszukując miejsc, które mogą się komuś z Was spodobać. Wielokrotnie, oglądając zabytki w niektórych miastach nie mogłam powiedzieć więcej niż zagraniczne: "wow". Niestety, pomimo odnalezienia wielu interesujących miejscowości, informacje na ich temat były tak skąpe, że musiałam w tej serii stworzyć tylko trzy posty.
 Pierwszym przystankiem na naszej drodze po Lubelszczyźnie będzie Zamość. Kiedyś babcia zabrała mnie właśnie to tego miasta - niewiele zapamiętałam, ale kiedy myślę o Zamościu, to zawsze widzę te kolorowe kamienice. Całe stare miasto jest niezwykle urokliwe i dlatego też zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, co jest ogromnym wyróżnieniem.
 "Perła Renesansu", "Miasto Arkad", "Padwa Północy" i "Miasto Idealne" to przymioty jakimi określa się piękno tego miejsca. Nad koncepcją i stworzeniem miasta idealnego przez wieki trudnili się filozofowie, urbaniści oraz ogromnie utalentowani włoscy architekci, jednak dopiero w Zamościu udało się ten cel osiągnąć. Dlaczego? Jest to miasto z przejrzystym układem urbanistycznym, racjonalnie rozplanowanymi obiektami publicznej, charakteryzujący się jednorodną zabudową, a dzięki fortyfikacjom gwarantujący bezpieczeństwo.















 Teraz nadszedł czas, by udowodnić mój zachwyt tym miejscem. Zacznijmy opis od przyrodniczego widzenia, a więc od południowego wschodu w kierunku północnym przez Zamość przepływa rzeka Łabuńka będąca dopływem Wieprza. W obrębie miasta, wpada do niej płynąca od południowego zachodu Topornica. Ciekawym obiektem jest wybudowany w latach 60. ubiegłego wieku zalew o powierzchni 18 ha. Podzielony jest na dwa osobne zbiorniki, z których południowy przeznaczony jest do hodowli ryb i wędkarstwa, a północny, położony bliżej centrum miasta, jest wykorzystywany jako sezonowe kąpielisko.
 W bezpośrednim sąsiedztwie miasta na południowym zachodzi znajdują się rezerwaty "Hubale", gdzie możemy spotkać susły perełkowane oraz rezerwat "Wieprzec" z niskimi torfowiskami. Nieco dalej, w tym samym kierunku położony jest Roztoczański Park Narodowy, a bliżej na północ Skierbieszowski Park Krajobrazowy.
 W jedynym lesie w pobliżu miasta - między zalewem a południową granicą miasta - osiągającym powierzchnię około 50 ha żyje wiele chronionych gatunków, np.: rzekotka drzewna, traszki, ślimak żółtawy oraz różnego rodzaju storczyki.
 Oczywiście w samym Zamościu także mamy możliwość odpoczynku pośród zieleni, a to dzięki Parkowi Miejskiemu ze stawem, który założony został w okresie międzywojennym. Przyrodniczym atutem są teeż skwery od południa i zachodu oraz słabiej zadrzewione "Planty" położone po wschodniej i północnej stronie. Poza centrum miasta, zielenią możemy się cieszyć w okolicach Koszar, gdzie wzdłuż ulicy ciągnie się pas dorodnych drzew.















 Dla osób zainteresowanych bardziej fauną aniżeli florą mam niespodziankę. Zamojskie ZOO jest jednym z najstarszych ogrodów zoologicznych w Polsce. Jego początki sięgają roku 1918, kiedy to profesor Stefan Miler, postanowił założyć pierwszy w Polsce szkolny ogródek przyrodniczy. Organizacja ogródka to wynik wspólnej pracy profesora i jego uczniów. Uczniowie przynosili sadzonki roślin, elementy wystroju i pierwsze zwierzęta.
 Ogród odwiedzano coraz częściej, a ludzie przychodzili tu także, aby odpocząć i poznać „nowości” flory i fauny. Liczba eksponowanych zwierząt szybko powiększała się za sprawą uczniów i przychylnych idei mieszkańców Zamościa.  W 1921 roku w ogródku mieszkały: żółwie, węże, jaszczurki, traszki, a także stawek z wodną roślinnością i fontanną.
 Z roku na rok ZOO rozwijało się coraz lepiej, jednak nic nie trwa wiecznie. Sprzęty, obiekty i wyposażenie z lat 80. traciły na swojej atrakcyjności i funkcjonalności. Dlatego też na początku nowego tysiąclecia przystąpiono do odnowy parku, lecz środki finansowe, jakimi dysponowało Miasto i ZOO pozwalały jedynie na wykonywanie niezbędnych napraw i remontów, ewentualnie na budowę nowych wybiegów i pomieszczeń, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Jednak po ciężkim czasie dla ogrodu, udało się osiągnąć cel i teraz daje możliwość poznania świata przyrody, a także prezentuje różnorodność flory oraz fauny.
































  Miasto otaczają typowo renesansowe fortyfikacje bastionowe. Większość zabudowy stanowią renesansowe kamienice, a katedra  należy do najwybitniejszych osiągnięć architektury późnego renesansu.
 Większe budynki to Pałac Zamoyskich, z końca XVI wieku, licznie przebudowywany w kolejnych stuleciach, oraz Akademia Zamojska (obecnie liceum i szkoła wyższa) z XVII wieku.
 Jeżeli chodzi o budynki sakralne, to możemy wyróżnić: katedra pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła (z końca XVI wieku) w stylu renesansowym, wraz z odrębną dzwonnicą, pełniącą także funkcję wieży widokowej. Inne to barokowe kościoły z XVII wieku: św. Katarzyny i franciszkanów Zwiastowania NMP oraz renesansowo-barokowa cerkiew unicka.
 Charakterystyczne dla tego miasta są kamienice - niektóre posiadają rodowody z  XVII wiek, ale największa grupę stanowią XIX wieczne kamieniczki.
 Interesującym zabytkiem jest Szpital kolegialny, który teraz pełni funkcję poczty. Początkowo był to drewniany powstały w 1722 roku, jednak w latach 1770-1775 został wzniesiony na nowo - powodem był pożar drewnianego szpitala.
 W Zamościu znajdują się liczne ośrodki utrzymujące życie kulturalne miasta, takie jak domy kultury, muzea, galerie, kino i biblioteki. Najnowsze muzeum otworzono w 2011 roku i jest nim Centrum "Synagoga" z Multimedialnym Muzeum Żydów Zamościa - mieści się w odnowionej dawnej synagodze. Możemy po pracach remontowych można zwiedzać także wnętrze bastionu VII.
 Zamojskie Lato Teatralne, ze spektaklami m.in. na Rynku Wielkim, Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego "Sacrofilm" (festiwal filmowy) to jedne z corocznych imprez organizowanych w tym mieście. 















1 komentarz:

  1. Lubelszczyzna to piękny obszar ze względu na malowniczość roślin oraz architektury. Według mnie są tu najpiękniejsze ogrody w Polsce.

    OdpowiedzUsuń