środa, 30 października 2013

Cierpienie zwierząt

Temat jest dosyć obszerny i bardzo przygnębiający. Jednakże z racji tego, że powoli nadchodzi zima chciałam zwrócić uwagę na kilka spraw, które zamieściłam w tekście. Zapraszam do czytania. 

Niektóre zwierzęta nigdy nie zaznały miłości. Kiedy ktoś już się zainteresuje nimi, to na całe życie pozostaje w nich strach przed człowiekiem. Te pokrzywdzone, czasami nawet maltretowane stworzenia nie mają pojęcia kim jest i czy w ogóle istnieje ktoś, bądź coś takiego jak dobry człowiek.
 Zwierzę przebywając w jakimś przytułku, schronisku, pod opieką jakiejś fundacji dopiero z czasem potrafi normalnie funkcjonować, co oznacza, że siła strachu się zmniejszyła, ale na zawsze w sercu pozostanie drzazga. Każde zwierze odbiera swą złą sytuację inaczej. Są takie, które potrafią rozpoznać dobrego człowieka, który wyciąga pomocną dłoń i aż garną się do niego, by uciec z piekła.
Niektóre zwierzęta nie mają sił by wstać, podnieść głowę. Inne mają dość świata, ludzi i swoim głośnym szczekaniem, ciągłą ucieczką, warczeniem, drapaniem dają do zrozumienia, że straciły nadzieję na lepsze jutro i nie wierzą w pomoc człowieka. To właśnie im daje się najmniejsze szanse na adopcje i często są usypiane, ale to nie wina wolontariuszy, czy pracowników różnych fundacji.


  Czasami stawiamy sobie pytanie jak doszło do tego, że pies wygląda na żywego trupa.
W końcu to najlepszy przyjaciel człowieka, a często traktowany jest jak śmieć. W całym kraju jest ponad 80 000 bezpańskich psów. Wiele z nich od urodzenia przebywa w ciasnej klatce i nie dożywa momentu, gdy będzie kochane. Umiera w towarzystwie wielu wiernych przyjaciół, którzy nie dostali od losu szansy. Umiera w zapomnieniu i niewiedzy ludzkiej. Około 70% psów  nigdy nie trafiło i nie trafi do domu, a pozostanie za kratkami.
 Wiele osób śmiało mówi i pyta czy nie lepiej zabrać czworonoga ze schroniska do domu, niż kupować rasowca, który niezmiernie rzadko zostaje tak źle potraktowany jak kundel.
Po świecie krąży bardzo mądre przysłowie, a brzmi ono tak :  "Adoptując jednego psa nie zmienisz całego świata, ale zmienisz świat tego psa". 


























 Jak to się dzisiaj lekko mówi powstała nowa moda na znęcanie się nad kotami, a mianowicie mówię tu o strzelance. W internecie często można zobaczyć zabawne i mądre gry, gdzie np. wystrzeliwujemy kota w powietrze z armaty i patrzymy jak nabija się na jakieś rzeczy i ląduje. Każdy ma swoje zdanie i może mu się coś takiego podobać.
Na stronie, do której podam Wam link znajduje się efekt strzelaninki do kota - Uwaga ! Zdjęcia są dramatyczne.  Historia Bonifacego
Przykładów okrucieństwa wobec kotów można, by wymieniać w nieskończoność, ale wiele słyszy się o wrzucaniu kotów do mrowisk, ale dla niektórych osób to nie jest nic poważnego.
Do schronisk często trafiają małe kociaki w workach, pudełkach, które są podrzucane do schronisk.
Są też przypadki ogromnych zaniedbań rasowych kotów np. persów.
Czym koty zasłużyły sobie na taki los ? Nie mam zielonego pojęcia.


























 Konie - istoty niegdyś tak szanowane dziś nie mają praktycznie żadnej wartości. Niektórzy twierdzą, że powinny nosić miano "Zwierząt narodowych" Dlaczego ? - między innymi przez husarię.
Jeśli osobnik jest stary to najlepiej z nim do rzeźni, no bo po co on komu na świecie.
Koń nie zawinił tym, że nie ma sił i jest stary. To samo dzieje się przecież z człowiekiem, taka kolej czasu. Istnieje wiele fundacji wykupujących konie i dających im dom.
Czasami jednak zdarzają się historie, które budzą w nas pewien rodzaj litości. Przykładem jest tu życie 20 letniej klaczy Mojry - ocalonej przez fundację Centaurus.
Konie bywają bite, głodzone, są też takie, które wody długi czas nie widzą i nie widziały.
Zdarza się też, że praktycznie całe życie przestoją w ciasnych czterech ścianach, nie widząc słońca i trawy. Podłogi już w ich 'domu' dawno nie widać, bo przykryły ją odchody.


  Mało popularne, jeżeli można użyć tego słowa jest zaniedbywanie takich zwierząt jak krowy, świnie, króliki, chomiki, rybki, węże czy inne gady, ale również zdarzają się przypadki zaniedbań.
Następną część tego tematu poświęcę dla dzikich zwierząt, które ludzie chcą przeobrazić w domowe pupile.
Dziękuję za przeczytanie notatki i dotrwanie do jej końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz