Ponad dwa miesiące temu Murzynek po raz kolejny trafił do schroniska. Wraz z wcześniejszą wizytą w tym miejscu groziła mu amputacja łapki, którą jednak udało się uratować. Wtedy również piesek nabrał energii i chęci do życia i pomimo starości potrafił podskakiwać i cieszyć się jak młody szczeniak, ale teraz jego stan jest fatalny. Oczy są zamglone, a sam piesek jest apatyczny i nie ma już chęci do życia, a to wszystko stało się w bardzo krótkim okresie czasu od jego poprzedniej wizyty w schronisku.
Oczka stają się coraz bardziej przejrzyste i ciągle są leczone. Nie można z całą pewnością stwierdzić co tak naprawdę było przyczyną tak gwałtownego spadku zdrowia, ale najprawdopodobniej Murzynek został oblany czymś żrącym, bądź "psiknięty" środkiem chemicznym w oczkach, ale w pewne jest to, że jednym oczku znajduje się też duży krwiak.
Jak pisze jeden z pracowników schroniska : " To kolejny przypadek, kiedy schronisko ratuje psie życie. "
Murzynek 9.10.13 |
10.12.2013 |
Och jaki słodki!Gdzie jest to schronisko?Postaram się namówić rodziców na adopcję.
OdpowiedzUsuńJak miło mi słyszeć, że ktoś chce się nim zająć! Schronisko znajduje się na Podkarpaciu, a szczegółów możesz dowiedzieć się tu :
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=708485072495356&set=pb.587772321233299.-2207520000.1392227789.&type=3&theater
Jejuś jaki słodziutki:)
OdpowiedzUsuń