Przeżywamy dziś ostatni dzień 2013 roku. Jedni cieszą się z tego, innym nie robi to żadnej różnicy - dzień jak codzień. Za 12 godzin rozpoczniemy nowy rok, ujrzymy wiele fajerwerków na niebie. Dla wielu ludzi jest to czas zabawy, ale warto też pamiętać o zwierzętach, szczególnie psach, dla których cały przed noworoczny tydzień jest okropny. Tak jak wspomniałam psy, może ujmę to tak : większość psów przeraźliwie boi się huków. Wiem to z doświadczenia, ponieważ posiadam dwa psy i rozumiem co to dla nich znaczy. Wiele psów ze strachu ucieka z domu, przestraszone hukiem petard i fajerwerków.
Zwierzęta, a w szczególności drapieżniki w okresie ewolucji wykształciły niesamowicie czuły słuch. Śpiący kot czy pies choć nie wygląda na zwierzę, które może ganiać za innym zwierzęciem, ale był, jest i będzie drapieżnikiem. Pies doskonale słyszy dźwięki w zakresie częstotliwości 16-50 000 Hz,
podczas gdy człowiek obdarzony doskonałym słuchem może usłyszeć tony do
20 000 Hz. Słuch kota jest jeszcze bardziej czuły, a na dodatek dzięki
szybkim ruchom uszu znacznie szybciej niż pies potrafi zlokalizować
źródło hałasu. Dla nas wybuch petardy jest tylko głośnym hukiem, a zwierzętom przypomina wybuch odrzutowca, oczywiście w przybliżeniu.
Jak więc ułatwić zwierzętom funkcjonowanie w ten dzień ? Po pierwsze, nie należy dawać pupilom smakołyków ani za bardzo ich pocieszać. Prawda jest taka, że reagują one na takie pochwały i nagrody tak jakby naprawdę robiły coś dobrze. Muszę się przyznać, że sama się do tego nie stosuję i nie stosowałam. Moje psy mają już swój wiek i na pewno nie oduczę ich strachu przed hukiem. Kolejną ważną sprawą jest zapewnienie pupilowi cichego miejsca - z doświadczenia wiem, że psy lubią chować się w łazienkach i garderobach.W żadnym wypadku nie wyciągajmy przerażonego pupila z kryjówki i nie
krzyczmy na niego. Gdy zwierzę wyczuje nasz spokój, łatwiej mu będzie
zrozumieć, że nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo.
Dopiero rano nadejdzie czas na nagrodzenie czworonoga za zachowanie podczas sylwestrowej zabawy, oczywiście nie dla niego.
wtorek, 31 grudnia 2013
sobota, 28 grudnia 2013
Artystyczne zwierzęta - lew
piątek, 27 grudnia 2013
Śladami najpiękniejszych PN - Azja, część 1
Park Narodowy Chitwan
Nepal, nizina Terai, przy granicy z Indiami, na wschodzie
park graniczy z Rezerwatem Przyrody Parsa
Lasy Parku Narodowego Chitwan jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku były terenami łowieckimi brytyjskich arystokratów. Polowania oraz masowa wycinka drzew doprowadziły do bardzo niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Ekosystem zaczął odzyskiwać równowagę dopiero w 1964r. kiedy na tych terenach założono rezerwat, a dziewięć lat później park narodowy o powierzchni 960 km².
Chitwan był pierwszym parkiem założonym w Nepalu. Jego tereny obejmują przede wszystkim lasy, obszary trawiaste i bagienne. Znajduje się w nim wiele miejsc pagórkowatych oraz przepływają przez niego trzy duże rzeki - Nayarani, Rapti i Reu. Jedną trzecią powierzchni zajmują wzgórza Siwalik rozciągające się wzdłuż południowej granicy Nepalu. Pozostałą część zajmują bagna - habitat nosorożców.
Fauna Parku Narodowego Chitwan jest dość bogata. Występuje tu ok. 450 gatunków ptaków, ok. 50 gatunków ssaków oraz ok. 45 gatunków płazów i gadów. Obecnie żyją tu : jelenie bengalskie, bawoły indyjskie, sambury, krokodyle błotne, mundżaki, gawiale gangesowe, małpy hulmany, a także odmiana lamparta, zwana czarną panterą. Zwierzętami szczególnie narażonymi wyginięciem, jakie żyją na tym terenie są tygrysy oraz nosorożce. Spośród 450 gatunków ptaków możemy też spotkać takie okazy jak kur bakiewna - przodek kury domowej, pawie, ibisy, marabuty, czaple, a także bociany żabiru.
Na terenie parku możemy podziwiać równie piękną florę, w której skład wchodzą m.in. : ukęśla indyjska, kaśa, puchowiec pięciopręcikowy, Callicarpa macrophylla, a także liściokwiat garbnikowy.
Lasy Parku Narodowego Chitwan jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku były terenami łowieckimi brytyjskich arystokratów. Polowania oraz masowa wycinka drzew doprowadziły do bardzo niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Ekosystem zaczął odzyskiwać równowagę dopiero w 1964r. kiedy na tych terenach założono rezerwat, a dziewięć lat później park narodowy o powierzchni 960 km².
Chitwan był pierwszym parkiem założonym w Nepalu. Jego tereny obejmują przede wszystkim lasy, obszary trawiaste i bagienne. Znajduje się w nim wiele miejsc pagórkowatych oraz przepływają przez niego trzy duże rzeki - Nayarani, Rapti i Reu. Jedną trzecią powierzchni zajmują wzgórza Siwalik rozciągające się wzdłuż południowej granicy Nepalu. Pozostałą część zajmują bagna - habitat nosorożców.
Fauna Parku Narodowego Chitwan jest dość bogata. Występuje tu ok. 450 gatunków ptaków, ok. 50 gatunków ssaków oraz ok. 45 gatunków płazów i gadów. Obecnie żyją tu : jelenie bengalskie, bawoły indyjskie, sambury, krokodyle błotne, mundżaki, gawiale gangesowe, małpy hulmany, a także odmiana lamparta, zwana czarną panterą. Zwierzętami szczególnie narażonymi wyginięciem, jakie żyją na tym terenie są tygrysy oraz nosorożce. Spośród 450 gatunków ptaków możemy też spotkać takie okazy jak kur bakiewna - przodek kury domowej, pawie, ibisy, marabuty, czaple, a także bociany żabiru.
Na terenie parku możemy podziwiać równie piękną florę, w której skład wchodzą m.in. : ukęśla indyjska, kaśa, puchowiec pięciopręcikowy, Callicarpa macrophylla, a także liściokwiat garbnikowy.
Callicarpa macrophylla |
czwartek, 26 grudnia 2013
środa, 25 grudnia 2013
Skąd wzięła się choinka ?
Jesteśmy drugi dzień po Wigilii i przypuszczam, że bardzo najedzeni. Chciałabym dzisiaj przybliżyć Wam historię choinki i wyjaśnić skąd i kto ją wymyślił.
Historia choinki
Choinka jest to przyozdobione drzewko iglaste. Tradycja choinek narodziła się w Alzacji, gdzie wstawiano drzewka i ubierano je ozdobami z papieru i jabłkami (nawiązanie do rajskiego drzewa). Wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter, który by spędzać święta w domu.
Nieco później obyczaj ten przejął Kościół katolicki, rozpowszechniając go w krajach Europy Północnej i Środkowej. W XIX wieku choinka zawitała w Anglii i Francji, a potem do krajów Europy Południowej. Od tego momentu jest to najbardziej rozpoznawany symbol świąt Bożego Narodzenia.
Bożonarodzeniowe drzewko obrazowało rajskie drzewo życia. Drzewko to miało symbolizować
wiecznie odradzające się życie. Nawet sceptyczni z początku księża zaczęli zachęcać wiernych, by w czasie świąt, na pamiątkę pierwszych rodziców, ustawiać w domach takie zielone drzewko.
Do Polski choinka trafiła na przełomie XVIII i XIX wieku. W czasie zaborów niemieccy protestanci rozpowszechniali ją, jednak początkowo spotykana była jedynie w miastach. Stamtąd dopiero zwyczaj ten przeniósł się na wieś, w wypierając tradycyjne polskie ozdoby.
Historia choinki
Choinka jest to przyozdobione drzewko iglaste. Tradycja choinek narodziła się w Alzacji, gdzie wstawiano drzewka i ubierano je ozdobami z papieru i jabłkami (nawiązanie do rajskiego drzewa). Wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter, który by spędzać święta w domu.
Nieco później obyczaj ten przejął Kościół katolicki, rozpowszechniając go w krajach Europy Północnej i Środkowej. W XIX wieku choinka zawitała w Anglii i Francji, a potem do krajów Europy Południowej. Od tego momentu jest to najbardziej rozpoznawany symbol świąt Bożego Narodzenia.
Bożonarodzeniowe drzewko obrazowało rajskie drzewo życia. Drzewko to miało symbolizować
wiecznie odradzające się życie. Nawet sceptyczni z początku księża zaczęli zachęcać wiernych, by w czasie świąt, na pamiątkę pierwszych rodziców, ustawiać w domach takie zielone drzewko.
Do Polski choinka trafiła na przełomie XVIII i XIX wieku. W czasie zaborów niemieccy protestanci rozpowszechniali ją, jednak początkowo spotykana była jedynie w miastach. Stamtąd dopiero zwyczaj ten przeniósł się na wieś, w wypierając tradycyjne polskie ozdoby.
wtorek, 24 grudnia 2013
Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy...
Życzę
wszystkim, by wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden
wigilijny wieczór.
Aby
Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a
gwiazda betlejemska prowadziła Was ku dobremu.
W ten wigilijny dzień zaśnieżony, kiedy w kościele uderzą dzwony,
przyjmijcie życzenia pełne radości, a w Nowym Roku szczęścia, zdrowia
i wszelkiej pomyślności !
poniedziałek, 23 grudnia 2013
Poetycko o naturze #4
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić wiersz o naturze człowieka. Każdy z nas, a może większość posiada "maskę" na każdą okoliczność. Skrywamy też w sobie tajemnicę, o której nie chcemy mówić nikomu i nie dzielić się nią., przez co czasami stajemy się zamknięci w sobie...
O dwu nogach Pana Cogito
Lewa noga normalna
rzekłbyś optymistyczna
trochę przykrótka
chłopięca
w uśmiechach mięśni
z dobrze modelowaną łydką
prawa
pożal się Boże -
chuda
z dwiema bliznami
jedną wzdłuż ścięgna Achillesa
drugą owalną
bladoróżową
sromotną pamiątką ucieczki
lewa
skłonna do podskoków
taneczna
zbyt kochająca życie
żeby się narażać
prawa
szlachetnie sztywna
drwiąca z niebezpieczeństwa
tak oto
na obu nogach
lewej którą przyrównać można do Sancho Pansa
i prawej
przypominającej błędnego rycerza
idzie Pan Cogito
przez świat
zataczając się lekko
O dwu nogach Pana Cogito
Lewa noga normalna
rzekłbyś optymistyczna
trochę przykrótka
chłopięca
w uśmiechach mięśni
z dobrze modelowaną łydką
prawa
pożal się Boże -
chuda
z dwiema bliznami
jedną wzdłuż ścięgna Achillesa
drugą owalną
bladoróżową
sromotną pamiątką ucieczki
lewa
skłonna do podskoków
taneczna
zbyt kochająca życie
żeby się narażać
prawa
szlachetnie sztywna
drwiąca z niebezpieczeństwa
tak oto
na obu nogach
lewej którą przyrównać można do Sancho Pansa
i prawej
przypominającej błędnego rycerza
idzie Pan Cogito
przez świat
zataczając się lekko
piątek, 20 grudnia 2013
Kaleka Vika
Suczka, którą Wam dziś przedstawię pokazuje, że zwierzęta czasami są silniejsze niż ludzie.
Vika to mieszkanka schroniska w moim mieście i przebywa w nim już bardzo, bardzo długo. Czasem siedzi na zimnym betonie, czasem na zaśnieżonym i brudnym. Suczka pomimo porażenia kończyn tylnych, ma w sobie ogromna chęć życia i radość, ze nareszcie może się poruszać i to bez bólu, a to dzięki wózkowi, który psina otrzymała od jednej z miejscowych lecznic weterynaryjnych.
Vika nie poddaje się, ale jak stwierdzają pracownicy schroniska utrzymanie jej w sterylnych warunkach jest bardzo trudne i wszyscy liczą, że ktoś jednak ją zaadoptuje, ale ludzie często boją się zaopiekować się zwierzętami z takimi problemami.
Jeżeli chcesz zobaczyć jak porusza się Vika, oto LINK z filmikiem.
środa, 18 grudnia 2013
Zwierzęta od A do Z - Puma
Puma
Występuje niemal w całej Ameryce, od Kanady na północy po Patagonię na południu. Żyje na skraju lasów, w gęstwinach zarośli oraz na terenach odkrytych, na nizinach, jak i w górach. Często spotykane są nad zbiornikami wodnymi, ale puma woli tereny suche. Osiedla się najczęściej z dala od wody, zabezpieczając się tym samym od powodzi. Wielkość terytorium jakie przypada na osobnika nie jest dokładnie znana, ale osiąga obszar rzędu kilkuset km². Terytorium samic jest dwukrotnie mniejsze niż samców.
Długość życia dochodzi do 12 lat. Ciąża u pumy trwa 3 miesiące, po czym na świat przychodzą zwykle 2 młode, pokryte futerkiem w czarne plamy ułożona podłużnie.
Dorasta do 1,5 m długości, ogon - do 80 cm. Samice ważą średnio 35-50 kg, samce 60-75 kg (w pojedynczych przypadkach może waga przekraczać nawet 100 kg). Umaszczenie zmienia się od szarego poprzez różne odcienie brązu aż do rudego.
Dorasta do 1,5 m długości, ogon - do 80 cm. Samice ważą średnio 35-50 kg, samce 60-75 kg (w pojedynczych przypadkach może waga przekraczać nawet 100 kg). Umaszczenie zmienia się od szarego poprzez różne odcienie brązu aż do rudego.
Puma jest najbardziej aktywna w nocy. Potrafi wspinać się po drzewach bardzo cicho i sprawnie, co
sprawia, że ofiary za późno reagują na jej obecność. Żywi się głównie ssakami małymi, np. owcami, cielętami, źrebiętami. Jedynie w skrajnych przypadkach atakuje większą zwierzynę. W skład jej pożywienia wchodzą także małpy, ptaki. Po zakończonej uczcie najczęściej oddala się od tego miejsca na dość znaczne odległości. Charakterystyczny dla tego zwierzęcia jest zwyczaj zakopywania niezjedzonych resztek. Kiedy w następnym dniu pumie nie uda się na nic zapolować, przypomina sobie o nich i zaspokaja głód. Puma bardzo lubi krew, co sprawiło, że została znienawidzona w wielu rejonach i prawie całkowicie wytępiona, zwłaszcza w Ameryce Północnej.
poniedziałek, 16 grudnia 2013
Wycieczka do ZOO w Krakowie
Na początku września udałam się na wycieczkę do Krakowa. Odwiedziłam w tym dniu ZOO w Krakowie i zaraz po wejściu do niego oszalałam na punkcie tych wszystkich pięknych zwierząt. Muszę przyznać, że w tym ogrodzie zoologicznym czułam się dobrze, ponieważ to miejsce jest bardzo przyjazne.
Poznałam wiele przepięknych i nieznanych mi dotąd gatunków zwierząt, z które opiszę Wam w następnej części "Zwierząt od A do Z", którą za jakiś czas zaczniemy.
Pod spodem umieszczam zdjęcia do oglądania i kilka ciekawostek o tym parku zoologicznym.
Ogród Zoologiczny w Krakowie został założony w 1929 roku. W dniu otwarcia zwierzostan liczył 94 sztuki ssaków, 98 sztuk ptaków i 12 sztuk gadów. Były to głównie zwierzęta fauny rodzimej, ale eksponowano również okazy tak egzotyczne jak małpy. Podczas II wojny światowej ZOO znajdowało się pod kierownictwem niemieckim. Niektóre zwierzęta zostały przetransportowane do niemieckich ogrodów zoologicznych, a sześć dorosłych żubrów zginęło podczas bombardowania.
Obecnie ZOO w Krakowie posiada 260 gatunków – około 1500 sztuk zwierząt. Powierzchnia ogrodu wynosi 17 ha. Krakowski zwierzyniec odwiedza rocznie ponad 300 tys. osób. Dyrektorem ZOO od 1975 roku do dnia dzisiejszego jest dr Józef Skotnicki.
Pragnę przedstawić Wam jeszcze najsympatyczniejsze zwierzę jakie dane mi było poznać podczas tej wycieczki. Przed Wami Żuraw Koroniasty, który uwielbia, gdy robi mu się zdjęcia. :)
Poznałam wiele przepięknych i nieznanych mi dotąd gatunków zwierząt, z które opiszę Wam w następnej części "Zwierząt od A do Z", którą za jakiś czas zaczniemy.
Pod spodem umieszczam zdjęcia do oglądania i kilka ciekawostek o tym parku zoologicznym.
Ogród Zoologiczny w Krakowie został założony w 1929 roku. W dniu otwarcia zwierzostan liczył 94 sztuki ssaków, 98 sztuk ptaków i 12 sztuk gadów. Były to głównie zwierzęta fauny rodzimej, ale eksponowano również okazy tak egzotyczne jak małpy. Podczas II wojny światowej ZOO znajdowało się pod kierownictwem niemieckim. Niektóre zwierzęta zostały przetransportowane do niemieckich ogrodów zoologicznych, a sześć dorosłych żubrów zginęło podczas bombardowania.
Obecnie ZOO w Krakowie posiada 260 gatunków – około 1500 sztuk zwierząt. Powierzchnia ogrodu wynosi 17 ha. Krakowski zwierzyniec odwiedza rocznie ponad 300 tys. osób. Dyrektorem ZOO od 1975 roku do dnia dzisiejszego jest dr Józef Skotnicki.
Pragnę przedstawić Wam jeszcze najsympatyczniejsze zwierzę jakie dane mi było poznać podczas tej wycieczki. Przed Wami Żuraw Koroniasty, który uwielbia, gdy robi mu się zdjęcia. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)