sobota, 7 czerwca 2014

A gdybyś Ty znalazł się teraz w cyrku...

 Cyrk - w dzieciństwie dal wielu miejsce magii, zabaw i śmiechu. Z perspektywy czasu dostrzegam w nim więcej minusów aniżeli plusów, być może dlatego, że zależy mi na losie tych, których widzimy w przebraniach na estradzie, ale jakże często nie zastanawiamy się nad standardami ich życia -  najczęściej spędzonego w ciasnych klatkach z brudnymi prętami.
 Ostatnimi czasy, wiele mówi się na temat cyrków czy "hodowli", ale pomimo wielu demonstracji, często uciążliwych dla właścicieli, od ćwierćwiecza nie zmieniły losu słoni, lwów, małp i koni. Informacja ta jest przykra, ale prawdziwa.
 Wielka Brytania to kolejne państwo, które wprowadziło prawo zabraniające występowania dzikich zwierząt w cyrku - uchwała została podjęta trzy lata temu. A w Polsce? Ciągłe kłótnie między ekologami, którym zależy na losie dzikich zwierząt a pracownikami cyrków. Myślę, że minie jeszcze wiele lat zanim Ci drudzy zrozumieją, że tak po prostu nie można. Oczywiście nie sama Brytania posunęła się do takich działań, Boliwia także zakazała występów w cyrkach wszystkim zwierzętom, a nad wprowadzeniem podobnego rozwiązania rozważa Brazylia. Inne państwa takie jak: Austria, Chorwacja, Izrael, Singapur i Kostaryka nie życzą sobie na cyrkowych arenach dzikich zwierząt. Istnieją jeszcze inne państwa, w których powzięto pewne kroki, np. w Indiach zakazano występów wielkich kotów i słoni.




"Gdyby ludzie wiedzieli, co kryje się za kulisami tego kolorowego cyrkowego świata ze zwierzętami, nigdy więcej nie poszli by do cyrku" 
- słowa Olmara Osterberg, byłego tresera.
 
 
KTÓRA PERSPEKTYWA ŻYCIA JEST LEPSZA? 
Odpowiedz sobie sam. 















 Na estradzie zwierzęta ubrane są w przeróżne kostiumy, brokat na ich ciele odbija się od strumieni światła, a treser zwraca się do nich z szacunkiem. Zastanówmy się na chwilę: czy słoń w naturze będzie stał jak - przepraszam za wyrażenie - ostatni dureń na gumowej piłce? Czy tygrys, który panicznie wręcz boi się ognia z własnej woli będzie skakał przez płonące pierścienie? Czy niedźwiedź wolałby stać nad rzeką i łowić ryby, czy też występować dla masy ludu, która przyszła do cyrku zobaczyć go przebranego w jaskrawy kostium i żonglującego kołami typu hula-hop? 
 
 Jak dochodzi się to tego, że niektóre zwierzęta tańczą na zawołanie? 
Oto odpowiedź:  elektrowstrząsy, bicie, rozżarzone płyty, na których trwa nauka - to metody stosowane przez treserów, co niejednokrotnie zarejestrowały ukryte kamery.
 
 Jak wygląda cały proces tresury?
Okrutna „nauka” posłuszeństwa zaczyna się, kiedy zwierzę jest jeszcze młode i łatwiej złamać jego psychikę (50% małych słoni umiera podczas tych tortur) – jednak okres ten trwa przez całe ich życie. Okres ten pozostawia w zwierzęciu ślad, nigdy niegojącą się ranę, która z każdą chwilą sprawia jeszcze większy ból.
 Przez ludzi, przez ich wielką chęć do rozerwania się i pooglądania zwierzątek na kolorowej arenie, tak musi  wyglądać codzienna tułaczka każdego zwierzęcia, które samo do tego durnego cyrku nie przyszło, lecz spędza tam swoje życie, będąc tylko przedmiotem zarobku. 
 


 
 Czy oglądnięcie czterech powyższych zdjęć zza kulis cyrku sprawiło Ci przyjemność? Ich obejrzenie zajmuje kilka sekund, a teraz wyobraź sobie, że fotografia stała się Twoim życiem nie na wspomniane kilka sekund, lecz kilka lat - tyle ile uda Ci się wytrzymać w ciasnej klatce, ciągłej morderczej tresurze, życiu w niepewności i z jednym pytaniem: "czy ten cyrk kiedyś się skończy?" 
Zwierzęta pozbawione towarzystwa, wyizolowane przez uwięzienie i transport w cyrkowych klatkach, zachowują się nienormalnie. Dla wielu to stwierdzenie jest oczywiste, ale i tak coraz częściej możemy spotkać się z ulotkami cyrkowymi, na których w pierwszych linijkach napisane są gatunki zwierząt, jakie spragniony natury widz zobaczy w tym cudownym miejscu. 




 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 Przeglądając kiedyś internet, natknęłam się na film, na którym niedźwiedź cyrkowy zjada cyrkową małpkę jadącą rowerkiem, którą gonił wcześniej również poruszając na jednośladzie. 
 Nagranie może wywołać falę oburzenia nie na cyrk, lecz na głupiego miśka, który rozszarpał cudowną małpeczkę. NIE. Film idealne pokazuje, że niedźwiedź bez względu na miejsce swojego położenia, zawsze będzie niedźwiedziem - to tak samo jak człowiek, który zawsze będzie zachowywał się inaczej, co prawda to można by tu polemizować, ponieważ czasami zwierzęta są bardziej ludzkie od nas, ale nie o to mi się rozchodzi. 
 Dlaczego niektórzy mogą przyjąć skrytykowane przeze mnie stanowisko? Odpowiedź leży w sednie problemu, ponieważ cyrk daje fałszywe pojęcie o zachowaniach zwierząt, uniemożliwia ich obserwacje prawdziwych zachowań w naturalnym środowisku. 
 Cyrk nigdy nie był, nie jest i nie będzie dobrym miejscem dla zwierząt, dlatego pomagajmy tym którzy sami prosto w twarz nie powiedzą jak ciężko jest egzystować, czyli żyć w takim miejscu. 
Zwierzęta choć mówić nie potrafią, albo ludzie nie umieją ich zrozumieć; gestami, spojrzeniem i zachowaniem mogą dać nam więcej do myślenia niż słowami, bo tego co one przechodzą często nie da się opisać. 
 
  Jak można pomóc?
 Wbrew pozorom to bardzo proste i nie chodzi tu o zwoływanie wielkich demonstracji, choć czasami i takie by się przydały. Oto kodeks pochodzący ze strony kampanii CYRK BEZ ZWIERZĄT - wycięłam kilka punktów.

1. Nie chodź do cyrków, w których zmusza się do występów zwierzęta, oraz zachęcaj do tego innych.
2. Opowiedz znajomym o losie zwierząt w cyrku, przybliż im alternatywy oraz naszą kampanię.
3. Zaprotestuj, kiedy zauważysz, że w szkole lub markecie rozdawane są “bezpłatne” bilety do cyrku.
4. Umieść internetowy baner kampanii na swojej stronie i stwórz link do naszego bloga.
a kiedy trzeba:
5. Zorganizuj protest przed cyrkiem, który wykorzystuje zwierzęta w swoich występach.
 
 Od dzisiaj w pasku bocznym znajdziecie logo powyżej wspomnianej kampanii, mam nadzieję, że od czasu do czasu klikniecie obrazek i obejrzycie jeden z filmów dotyczących życia zwierząt w cyrku.
 
 Może nadszedł czas, by to ludzie zaczęli rozśmieszać innych? Niech przebiorą się za pajaców i zaczną rozśmieszać się innych, wykonując sztuczki z przymusu, ale bez zwierząt. Mam lepszą propozycję: niech cyrkowcy wymyślą takie pokazy, które dadzą ludziom prawdziwy uśmiech i zabawę - powtórzę raz jeszcze: ale bez zwierząt. 
 

  Dlaczego umieszczam ten post? 
Mam taką wewnętrzną potrzebę zwrócenia uwagi ludziom na ten problem. Jutro tj. 8 czerwca obchodzimy Ogólnopolski Dzień Cyrku Bez Zwierząt.
Myślę, że po przeczytaniu tego artykuł dostrzeżecie, że cyrk to nie tylko śmiech i ciekawe widowisko - cyrk to także miejsce życiowej tragedii istot, które nigdy słowami nie opiszą nam swojego bólu...


3 komentarze:

  1. Aż się popłakałam.Świetnie to ujęłaś, niektórym ludziom naprawdę potrzeba rozumu.

    OdpowiedzUsuń
  2. 27 yr old Business Systems Development Analyst Aurelie Noddle, hailing from Dolbeau-Mistassini enjoys watching movies like "Moment to Remember, A (Nae meorisokui jiwoogae)" and Watching movies. Took a trip to Monastery of Batalha and Environs and drives a Mercedes-Benz 300SL. Widok na strone wydawcy

    OdpowiedzUsuń
  3. 27 year old Health Coach I Kori Govan, hailing from Listowel enjoys watching movies like Tattooed Life (Irezumi ichidai) and Snowboarding. Took a trip to Rock Drawings in Valcamonica and drives a Ferrari 250 GT LWB California Spider. katalog

    OdpowiedzUsuń